Fury Stalker – bezprzewodowa mysz dla graczy

Rozsądna rozdzielczość, wygodny kształt, gumowe wykończenie. Czego chcieć więcej? Fury Stalker dokłada do tego brak kabli i niską cenę. Urządzenia marki Fury można poznać zwykle po charakterystycznej stylistyce, łączącej czarny, szary i błękitny kolor. Nie inaczej jest w przypadku nowej myszy, nazwanej Stalker. Nawiązuje ona nazwą do popularnej serii gier komputerowych. Nic dziwnego, skoro jest to mysz przeznaczona właśnie dla graczy. Mysz Fury Stalker korzysta z sensora optycznego o maksymalnej rozdzielczości 2000 DPI. Można ją regulować za pomocą przełącznika znajdującego się bezpośrednio pod rolką i między głównymi przyciskami. Pozostałe dwa ustawienia to 1200 i 1600 DPI, które docenią szczególnie osoby lubiące przyczaić się w grach z bronią o znacznym zasięgu.

Mysz to jednak nie tylko sensor, ale też, a może nawet przede wszystkim, wygoda użytkowania. Fury Stalker może pochwalić się ergonomicznym kształtem i gumowym wykończeniem, które zapobiega ślizganiu się dłoni. Mysz waży przy tym dość niewiele (90 g), co sprawia, że nawet dłuższe granie czy praca z tym “gryzoniem” nie skończy się charakterystycznymi bólami nadgarstka. Wygodę użytkowania podnoszą także umieszczone w przemyślany sposób dodatkowe przyciski, łatwo dostępne pod kciukiem użytkownika.

Na tle większości myszy gamingowych Fury Stalker wyróżnia się jedną cechą: nie jest myszą przewodową. Przy zasięgu 10 metrów można bez przeszkód używać myszy np. przy komputerze podłączonym do telewizora i grać niczym na konsoli.

Za mysz Fury Stalker przyjdzie nam zapłacić 29,99 zł.

Specyfikacja:

  • Rozdzielczość: 2000 DPI
  • Inne tryby rozdzielczości: 1200 DPI, 1600 DPI
  • Wymiary: 116 x77 x 39 mm
  • Masa: 90 gramów
  • 6 przycisków
  • Nadajnik typu nano
  • Zasięg działania: 10 metrów
  • Zasilanie: 2 baterie AAA (w zestawie)

 

Dodaj komentarz