Któż z nas nie stanął nigdy przed wyborem jakie zdjęcie umieścić w ramce na biurku w pracy lub w domu. Obecna technologia wychodzi naprzeciw takim problemom. Powstałe współcześnie cyfrowe ramki są w stanie zastąpić całkowicie klasyczne, mogące prezentować jedno zdjęcie. Jedną z firm, która podjęła się zadania stworzenia tego typu urządzenia jest firma Transcend. Do testowania redakcji udostępniono dwa modele. Jeden z 8-calowym wyświetlaczem zaś drugi z 7-calowym wyświetlaczem.
W pudełkach dostarczonych przez producenta oprócz ramki właściwej można znaleźć zasilacz z odpowiednim przewodem, nóżkę służącą do podparcia ramki podczas stania oraz pilot do zdalnej obsługi, a także instrukcję i kartę gwarancyjną.
Uruchomienie ramki wymaga podłączenia do prądu, niestety nie istnieje możliwość pracy na bateriach. Może to sprawiać pewną trudność, jeżeli chcemy postawić ramkę w miejscu gdzie nie ma bezpośredniego dostępu do źródła napięcia. Oprócz miejsca na podłączenie do prądu w obudowie znajdziemy również gniazdo USB, czytnik kart SD i microSD. Z tyłu występuje też głośniczek, dzięki któremu można usłyszeć podłożoną pod zdjęcia muzykę.
Oba opisywane modele są praktycznie bliźniacze. Ciężko znaleźć na pierwszy rzut oka pomiędzy nimi różnice inne niż rozmiar wyświetlacza. Udostępniono dwa warianty kolorystyczne – biały oraz czarny. Obydwa modele mogą być obsługiwane zarówno przy użyciu pilota jak i manualnie z wykorzystaniem przycisków znajdujących się z tyłu ramki. Należy przyznać, że próby korzystania z przycisków są dobrym rozwiązaniem dla osób o mocnych nerwach, nie dających się łatwo wyprowadzić z równowagi. Niestety, przyciski działają w sposób mało intuicyjny. Czasami też nie powodują natychmiastowej reakcji. Korzystanie z pilota można uznać bez wątpienia za wygodniejsze.
Co do funkcjonalności opisywanych ramek, to poza standardowym i oczywistym wyświetlaniem zdjęć pojawia się funkcja kalendarza, budzika oraz możliwość zarządzania zasobami pamięci z poziomu urządzenia. Samo wyświetlanie zdjęć może odbywać się na kilka sposobów. Można ustawić jedno zdjęcie jako wyświetlane na stałe lub kilka wyświetlanych na zmianę z różnorodnymi przejściami i efektami animacji. W ten sposób po zmieniających się zdjęciach mogą np. przepływać kolorowe serduszka.
Obraz wyświetlany na ekranach ramek jest wyraźny i czytelny. Zdjęcia nie tracą na jakości ani nie ponoszą żadnego innego uszczerbku. Niestety do czasu… moduł automatycznego obracania obrazu po przechyleniu ramki nie został rozwiązany najlepiej. Obrazy po obrocie nie są skalowane, więc część zostaje wyrzucona poza ekran. Oczywiście istnieje możliwość przesuwania obrazu za pomocą przycisków na ramce, bądź pilota. Niemniej jednak w obu przypadkach na efekt trzeba dość wyraźnie poczekać, co może być frustrujące. Tym bardziej, że w przypadku gdy ramka ma pełnić swoje funkcje “w tle” raczej użytkownik nie będzie miał ochoty czekać na efekty.
Zdjęcia, które wyświetlają się w ramkach mogą być bezpośrednio czytane z pamięci USB, bądź karty lub z pamięci wewnętrznej urządzenia. Pojemności rzędu 2-4GB (w zależności od modelu ramki) pozwalają na wgranie nawet 2000 zdjęć.
Jak zostało wcześniej wspomniane, oprogramowanie ramek pozwala na zarządzanie wgranymi plikami. Udostępniono szereg możliwości najczęściej wykorzystywanych przez użytkowników.
Wszystkie opcje są zorganizowane w postaci głównego menu umiejscowionego na bocznym pasku, z kolei szczegółowe możliwości wyświetlają się w postaci kwadratowych ikonek na środku ekranu. Poza opcjami zarządzania plikami, w podobnym kształcie prezentują się także możliwości przełączania pomiędzy widokami zdjęć. Wszystkie funkcjonalności dotyczące zarządzania plikami są również dostępne po podłączeniu ramki do peceta, który wykrywa sprzęt jako ramkę cyfrową lub masową pamięć USB.
Obydwie ramki firmy Transcend radzą sobie z obsługa plików dźwiękowych w najpopularniejszych formatach. Zarówno jeśli chodzi o ich niezależne odtwarzanie, jak i odtwarzanie ich w charakterze podkładu pod prezentowane zdjęcia.
Oprócz zastąpienia ramki stojącej na biurku, sprzęt może aspirować też do wyparcia z biur klasycznych kalendarzy. Przy odpowiednich ustawieniach kalendarz, a nawet zegar z bieżącą godziną, może być wyświetlany u dołu zdjęcia przez cały czas. Kalendarz wyświetla się tylko w trybie prezentacji. Podczas trybu wyświetlania ikon nie jest widoczny.
Sprzęt daje również możliwość pewnego personalizowania. Software udostępnia kilka opcji umożliwiających zmianę wyglądu interfejsu, tak aby każdy użytkownik mógł dostosować go do swoich potrzeb i wymagań.
Podsumowując, ramki cyfrowe przygotowane przez firmę Transcend spełniają wszystkie podstawowe funkcjonalności, których można by wymagać od tego typu urządzenia. Niewątpliwym ich plusem są bardzo dobrej jakości wyświetlacze o dużej przekątnej. Niestety pewnym minusem jest obsługa, która bywa nieintuicyjna i niewygodna zwłaszcza przy użyciu klawiszy na obudowie. Ogólnie, w swojej klasie cenowej produkty wypadają dobrze i wydają się być sensownym zakupem.
Dla osób lubiących elektroniczne gadżety zakup ramek marki Transcend może dać wiele radości i wnieść nieco więcej technologii w codzienne życie. Jednak osoby nieprzekonane do informatyzacji, prawdopodobnie będą wolały klasyczną wersję ramek na zdjęcie.
Sprzęt do testów dostarczyła firma: