Kiedy w domu pojawia się nowy sprzęt – odtwarzacz Blu-ray, tuner TV czy konsola do gier – są powody do radości, ale też, równocześnie, może pojawić się kilka zmartwień. Gdzie i jak go ustawić? Jak zamaskować kable? Na co zwrócić uwagę szczególną uwagę?
Żadnych piramid
Po zakupie nowego urządzenia, wiele osób popełnia szkolny błąd i umieszcza jedną „skrzynkę” na drugiej, nie zdając sobie sprawy z tego, że w praktyce może to okazać się bardzo groźne, a w skrajnych przypadkach nawet zabójcze dla dopiero co kupionego sprzętu. Brak odpowiedniej wentylacji i temperatura jaką wydzielają sąsiadujące urządzenia może bowiem doprowadzić do poważnych uszkodzeń.
Jak temu zaradzić? Na samym początku istotne jest dobre rozplanowanie miejsca, które następnie zostanie zagospodarowane i stanie się swego rodzaju domowym centrum rozrywki. Należy pozostawić tutaj lekki „zapas”, bowiem do końca nigdy nie wiadomo ile urządzeń przybędzie nam w przyszłości. Kolejnym krokiem jest zaopatrzenie się w półki albo stoliki, które umożliwią bezpieczne i funkcjonalne rozstawienie sprzętu.
Przykładem takich produktów mogą być stoliki firmy ART, modele T-27 i T-28, które udźwigną nie tylko tunery, odtwarzacze i konsole, ale także bardzo ciężkie telewizory. Najważniejsze jest jednak to, że będziemy mogli postawić na nich kilka urządzeń na raz.
Co ma wisieć…
W trakcie planowania kącika TV warto wziąć pod uwagę również uchwyt na telewizor. Przykładowo, model ART AR-20B nie tylko z powodzeniem utrzyma nawet 45-kilogramowy telewizor, ale pozwoli także na swobodne manewrowanie ekranem, zarówno w pionie, jak i w poziomie.
Jeśli już zdecydujemy się powiesić telewizor na ścianie, warto rozważyć zastosowanie wiszących półek. To bardzo duża oszczędność miejsca. W ofercie marki ART znajdziemy modele z jedną, dwoma lub nawet trzema półkami, z hartowanego szkła. Ich solidna, aluminiowa konstrukcja pozwoli utrzymać ciężar nawet 30 kg, w przypadku modelu D-51.
Wszędzie te kable!
Każde urządzenie, które pojawia się w salonie, niesie ze sobą kolejną porcję kabli. Zasilanie, przewody HDMI, USB, ethernet – to naprawdę sporo. Łatwo jednak można sobie z nimi poradzić i to bez kucia ścian. Pierwszym, najbardziej naturalnym sposobem jest zakup eleganckiej maskownicy, która przykryje okablowanie posiadanych sprzętów. Należy jednak pamiętać, by osłona była na tyle szeroka, aby zmieściły się w niej wszystkie przewody. Szerokość nie powinna być zatem mniejsza niż 65 mm.
Alternatywami dla maskownic są akcesoria, które domyślnie zostały wyposażone w systemy maskowania kabli, jak np. wspomniane wcześniej półki ścienne marki ART, modele D-49, D-50 oraz D-51.
Wszystko na raz
Jeśli nie lubimy meblować mieszkania i dopasowywać do siebie wielu elementów wystroju wnętrza, można zastanowić się nad zakupem wszystkiego za jednym zamachem. Przykładem może być stolik na urządzenia RTV, połączony z uchwytem na telewizor, który bez kłopotu wpasuje się w wystrój praktycznie każdego pomieszczenia.