Seria obudów COSMOS od samego początku stanowiła ukoronowanie tego, co firma Cooler Master osiągnęła w dziedzinie konstruowania obudów. Nowy model COSMOS C700M, stoi na najwyższym stopniu tej topowej serii. Seria COSMOS pojawiła się jedenaście lat temu. W 2007 roku design nowych obudów Cooler Master zaskakiwał. Podobnie futurystycznych konstrukcji na rynku właściwie nie było, a zastosowane materiały i jakość wykonania od razu ustawiły tę serię wśród najlepszych obudów na świecie. Od tego czasu rynek obudów bardzo się zmienił, ale seria COSMOS jest nieprzerwanie w czołówce. Obudowy COSMOS gościły najwydajniejsze konfiguracje i były podstawą wielu oryginalnych projektów modderskich. Ubiegłoroczny model COSMOS C700P wprowadził zupełnie nowe podejście do modularności. Dziś otrzymał godnego następcę w postaci COSMOS C700M.
Pełna konfigurowalność
W obudowie COSMOS C700M producent przewidział dużą przestrzeń na zasilacz i tunele dla aranżacji okablowania. Komora dla zasilacza składa się z dwóch osobnych płyt: bocznej i górnej. Pierwsza nadaje estetycznego wyglądu obudowie ukrywając zasilacz. Górną można zdemontować i wykorzystać jako dodatkową pokrywę w kilku innych miejscach w obudowie: na szczycie, na spodzie, na przodzie czy też na tyle C700M. Jeżeli pozostanie na miejscu, zapewnia dodatkową przestrzeń dla dysku SSD lub zbiornika z płynem chłodzącym (jeżeli korzystamy z tego rodzaju chłodzenia). Ciekawie rozwiązano także montaż karty graficznej, z wbudowanym ruchomym riserem. W praktyce kartę w obudowie COSMOS C700M możemy zamontować zarówno w tradycyjny sposób, jak i w tzw. układzie kominowym. Nawet panel dla płyty głównej jest w pełni demontowalny, co ma ułatwić montaż podzespołów.
Porządek musi być
Cooler Master COSMOS C700M jest oczywiście w pełni przystosowana do dyskretnego prowadzenia kabli, ale pokrywy do tego służące mają więcej niż jedno zastosowanie. Osłony kabli są konfigurowalne. Można dopasować ich położenie do własnych potrzeb. Jednocześnie wszystkie śruby zastosowane m.in. do montowania osłon, zasilacza, slotu dla karty graficznej itd. są identyczne, co ułatwia pracę z obudową. Poza tym C700M jest wyposażona w uchwyty dla kabli oraz paski mocujące. W praktyce nawet transport obudowy nie powinien wpłynąć na ułożenie kabli.
Wyjątkowo użyteczna
Wspomniana już konfigurowalność obejmuje większość elementów obudowy, od zasłon okablowania aż po panel dla płyty głównej. Wewnątrz można zamontować potężne układy chłodzenia, w tym nawet dwa radiatory 420 mm dla systemów korzystających z cieczy. Ponadto producent zadbał o możliwości podłączenia wielu urządzeń od przodu obudowy. Znajdujący się w górnej części przedniego panelu zestaw portów obejmuje nawet port USB 3.1 typu C generacji 2. Towarzyszą mu cztery porty USB 3.0, przyciski do kontrolowania wentylatora oraz podświetlenia, a także dwa gniazda mini-jack 3,5 mm.
Efektowna
Cooler Master COSMOS C700M jest nie tylko konfigurowalna i użyteczna. To także obudowa, która prezentuje się znakomicie. Jako duża konstrukcja (Full Tower) zmieści w środku nawet wyjątkowo pokaźnych rozmiarów układy chłodzenia wodnego, ale i systemy podświetlenia. To ostatnie nie jest tylko domeną wnętrza obudowy, jako że COSMOS C700M posiada pasy LED ARGB biegnące od górnego panelu, aż do spodu obudowy. Efektownego wyglądu nadają nowej obudowie także charakterystyczne dla serii COSMOS uchwyty. Do tego boczne panele, otwierane szeroko na bok, zostały wykonane z hartowanego szkła.
Obudowa Cooler Master COSMOS C700M została wyceniona na ok. 2100 zł.