Właśnie wystartował sezon ferii i urlopów zimowych, czyli czas w którym będziemy masowo podróżowali – również za granicę. Podczas takich wojaży warto pomyśleć o zapewnieniu sobie dostępu do domowej czy firmowej sieci, choćby z myślą o stałym backupie zdjęć z podróży czy… bezproblemowym oglądaniu usług VoD wykupionych w kraju. Oba te zadania łatwo zrealizujemy, tworząc własną sieć VPN – tym bardziej, że obecnie operacja ta może być niezwykle łatwa i poradzi sobie z nią nawet laik. Wielu użytkownikom wirtualna sieć prywatna kojarzy się raczej z biznesem i korporacyjnymi sieciami komputerowymi – i słusznie, bo to właśnie tam VPN-y się upowszechniły, jako wygodny sposób na zdalne korzystanie z firmowych zasobów (np. podczas podróży firmowych). Faktem jednak jest, że współcześnie właściwie każdy z nas ma w domu własną infrastrukturę informatyczną, na którą oprócz komputerów czy smartfonów składają się również routery, dyski NAS, drukarki, skanery, telewizory smart czy konsole do gier. Do wielu z tych zasobów warto mieć dostęp również zdalnie, a VPN jest do tego najlepszym narzędziem.
„Użytkownicy coraz częściej chcą korzystać z takich rozwiązań – również dlatego, że znają je z pracy czy uczelni i wiedzą, jak wygodnym narzędziem może być VPN. Nie bez znaczenia jest też fakt, że stworzenie serwera VPN i zestawienie połączenia wirtualnej sieci prywatnej w telefonie czy komputerze PC jest dziś bardzo prostą operacją. Można do tego wykorzystać np. router lub serwer NAS, czyli urządzenia, które i tak są włączone przez 24 godziny na dobę, w związku z czym nie będziemy generować dodatkowych kosztów zakupu czy eksploatacji sprzętu” – komentuje Grzegorz Bielawski z firmy QNAP.
Skorzystanie z takiej sieci będzie np. doskonałym sposobem na przesłanie na domowy serwer NAS zdjęć czy filmów zarejestrowanych podczas urlopu (i to z zachowaniem pełnej poufności danych, bez pośrednictwa operatorów publicznych usług chmurowych). Nie mniej istotnym zastosowaniem wydaje się też możliwość wykorzystania domowego serwera VPN do bezpiecznego surfowania po Internecie. Jeśli mamy do przeczytania ważne prywatne wiadomości czy chcemy zalogować się do bankowości internetowej, to połączenie się via VPN z „domem” i użycie domowego łącza do tych operacji będzie znacznie lepszym pomysłem, niż wykorzystywanie hotelowego sieci Wi-Fi czy ogólnodostępnego hot-spotu.
Użytkownicy, którzy podróżują za granicę docenią też z pewnością fakt, iż dzięki połączeniu VPN będą surfowali po Internecie tak, jakby znajdowali się w Polsce – co oznacza np., że będą mieli swobodny dostęp do usług online (np. wideo na żądanie), których zasięg i dostępność są ograniczone geograficznie (co jest niestety całkiem popularną praktyką).
„Projektując nasze rozwiązania VPN – czyli dostępne z poziomu serwerów QNAP NAS aplikacje QVPN oraz QBelt (odpowiednio, narzędzie do tworzenia i uruchamiania serwerów/połączeń VPN oraz szyfrowany protokół komunikacyjny), staraliśmy się zapewnić użytkownikom maksymalna łatwość obsługi oraz wysoki domyślny poziom bezpieczeństwa. Chodzi o to, by nawet mniej doświadczeni użytkownicy mogli łatwo zapewnić sobie w pełni bezpieczną komunikację via VPN” – dodaje Grzegorz Bielawski.
Na koniec warto dodać, że do sprawnego korzystania z domowego VPN-u np. do surfowania po Internecie czy oglądania wideo na żądanie niezbędne będzie w domu łącze internetowe o odpowiednio dużej przepustowości – maksymalnie wysoka powinna być zarówno szybkość pobierania (download), jak i wysyłania danych (upload). Oczywiście, na wolniejszy łączach z VPN również można korzystać (np. do backupu danych czy bezpiecznego przeglądania poufnych stron), jednak w pełni komfortowego używania najbardziej „zasobożernych” usług, takich jak np. VoD, niezbędna będzie odpowiednio wysoka przepustowość (na poziomie co najmniej kilkudziesięciu MB/s).