Największy producent wideorejestratorów w Europie, marka Mio, jako pierwsza wprowadziła do swoich najnowszych modeli funkcję informowania o odcinkowym pomiarze prędkości. Rozwiązanie pozowali nie tylko zoptymalizować czas przejazdu, ale uchroni kierowcę przed niespodziewanym mandatem.
Wideorejestratory stają się niezbędnym akcesorium każdego kierowcy. Rosnąca liczba aut na polskich drogach ma niewątpliwe wpływ na zwiększającą się liczbę wypadków. W 2019 roku według policyjnych statystyk było ich ponad 31 tysięcy. Liczne nagrania dostępne w sieci uświadamiają kierowcom jak przydatna jest kamera samochodowa, a same wideorejestratory poprzez szereg dodatkowych funkcji, stają się nie tylko kamerą rejestrującą trasę, ale jest swoistym partnerem na drodze. Pozwalają zaplanować trasę, zasugerują przerwę w drodze oraz dzięki nim unikniesz mandatu.
Jedną z przydanych funkcji jest wbudowana baza fotoradarów. Za jej pomocą wideorejestator z wyprzedzeniem sygnalizuje, gdzie znajduje się pomiar, a kierowca wcześniej może zredukować prędkość przez co unika mandatu za jej przekroczenie. Od niedawna jednak zamiast fotoradarów można spotkać odcinkowy pomiar prędkości. Weryfikuje on z jaką średnią prędkością kierowcy pokonuj trasę pomiędzy poszczególnymi punktami pomiarowymi. Jeżeli średnia prędkość jest za wysoka – kierowca otrzymuje mandat i punkty karne. Do tej pory kierowcy poruszający się po polskich drogach o tym, że znajdują się w strefie gdzie weryfikowana jest ich średnia prędkość dowiadywali się w ostatniej chwili. Efektem tego było najpierw gwałtowne hamowanie, a gdy wydawało im się, że jadą za szybko przymusowa przerwa, aby średnia prędkości się zgadzała. Takie postępowanie nie dość, że nie zdawało egzaminu, stwarzało niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego.
Pierwsi na rynku
Liczba miejsc z odcinkowym pomiarem prędkości stale rośnie, dlatego Mio jako pierwsza marka wyposażyła swoje najnowsze modele w funkcję na bieżąco informującą i optymalizującą przejazd po trasie, gdzie znajduje się odcinkowy pomiar prędkości
Kierowca, który zdecyduje się na zakup wideorejestratora z funkcją informowania o odcinkowym pomiarze prędkości w trakcie jazdy otrzyma alert dźwiękowy oraz świetlny, że auto znajduje się w strefie pomiaru lub się do niej zbliża. Podobne powiadomienie otrzyma w sytuacji, gdy na weryfikowanym odcinku będzie poruszał się za szybko. Wideorejestrator oszacuje czas i prędkość jaka jest niezbędna, by bezpiecznie i bez mandatu pokonać trasę. Będzie również wiedział jaką długość odcinka pozostała do przejechania. Jest to możliwe, dzięki wbudowanemu modułowi GPS, który na bieżąco weryfikuje położenie auta. Wszystkie informacje wyświetlają się na ekranie kamery. Dodatkowo kierowca może być pewien, że jego wideorejestrator będzie miał zawsze aktualne informacje ponieważ producent gwarantuje bieżącą aktualizacje baz z informacją gdzie umiejscowione są fotoradary oraz odcinkowy pomiar prędkości.
Policyjne statystyki
Policyjne statystyki pokazują, jak ważne jest posiadanie jak największej liczby informacji, które pozwalają ocenić sytuacje na drodze. Według nich niemal co czwarty wypadek w 2019 roku wynikał z niedostosowania prędkości auta do warunków panujących na drodze. Szukano alternatywy dla fotoradarów, która skłoniłaby kierowców do rozważnej jazdy. Jedną z nich jest coraz częściej spotykany, na polskich drogach tak zwany odcinkowy pomiar prędkości, który sprawdza czy na mierzonym odcinku średni czas przejazdu nie jest większy niż dozwolona na nim prędkość.
– Odcinkowy pomiar prędkości to stosunkowo nowa forma kontroli z jaką prędkością poruszają się kierowcy na polskich drogach. Z roku na rok jest ona jednak coraz częściej spotykana szczególnie tam, gdzie kierowcy mają tendencję do nagminnego przekraczania prędkości. Czy jest skuteczna? Na pewno efektowanie przyciąga wpływy do budżetu z mandatów. Na przykład w dniu uruchomienia odcinkowego pomiaru na fragmencie autostrady A1 pomiędzy Tuszynem a Piotrkowem Trybunalskim zarejestrowano ponad 1300 kierowców, którzy za zbyt szybką jazdę będą musieli słono zapłacić. Widząc jak ciężko jest kierowcom oszacować z jaką średnią prędkością powinni się poruszać, by nie dostać mandatu i bezpiecznie dotrzeć do celu postanowiliśmy wyposażyć nasze najnowsze urządzenia jak na przykład Mio MiVue 812, Mio MiVue 846 czy Mio MiVue 866 z funkcją informowania i zarządzania podróżą podczas pokonywania trasy z odcinkowym pomiarem prędkości – mówi Łukasz Tetkowski Marketing Manager MiTAC CEU & DACH Europe. Funkcja dostępna jest w wybranych modelach wideorejestratorów. Ich pełna lista dostępna jest na stronie www.mio.com